
Regeneracyjny
krem do rąk do bardzo suchej i podrażnionej skóry. Wyjątkowa receptura dzięki
zawartości olejków arganowego i avocado oraz d-panthenolu: zregeneruje i
nawilży zniszczony naskórek; ukoi podrażnione i spierzchnięte dłonie; przywróci
skórze miękkość i elastyczność. Krem szybko się wchłania tworząc na powierzchni
skóry ochronny film. Nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości! Przebadany
dermatologicznie.
Aqua
(Water), Caprylic/Capric Triglyceride*, Glycerin**, Urea, Cetearyl Alcohol,
Ceteareth-20, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil**, Glyceryl Stearate*,
Aluminum Starch Octenylsuccinate, Cera Alba (Beeswax), Butyrospermum Parkii
(Shea) Butter**, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Glycine Soja (Soybean) Oil*,
Glycine Soja (Soybean) Sterols, Hexyl Laurate, Sodium
Acrylate/Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isehexadecane, Polysorbate 80,
Argania Spinosa Kernel (Argan) Oil**, Panthenol, Allantoin, Dimethicone, PEG-8,
Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol,
Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum, Disodium EDTA,
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl
Methylpropional, Limonene, Linalool, Parfum (Fragrance). * surowiec pochodzenia
roślinnego. **surowiec zaaprobowany przez ECOCERT.
Krem
otrzymujemy w tubce z miękkiego plastiku o pojemności 100 ml. Opakowanie
zamykane na klik, najwygodniejsze w tym przypadku. Szata graficzna ładna i
przejrzysta.
Krem
ma białą barwę. Zapach wydaje mi się lekko mydlany, całkiem przyjemny, ale bez
rewelacji. Konsystencja nie za rzadka, ani nie za gęsta. Produkt dobrze się rozprowadza i w miarę szybko wchłania.
Po
użyciu kremu skóra staje się miększa i gładsza. Znika suchość i szorstkość,
chociaż na suche skórki przy paznokciach krem mi niestety nie pomaga. Do bardzo suchej skóry
może być więc za słaby, dla normalnej powinien być wystarczający. Ja tego kremu
używałam 2-3 razy dziennie i wystarczył mi na dość długo.
Ogólnie
krem polubiłam. Moim zdaniem plasuje się on między moją (na razie) ulubioną
wersją różową a troszkę gorszą wersją niebieską (ale nie próbowałam jeszcze
białej wersji kremu, Instant Help). Myślę, że to całkiem przyjemny krem i warto
go wypróbować.
Lubicie kremy do rąk Evree?