Dokładnie
rok temu opublikowałam pierwszy post na blogu. Przyznaję, że zrobiłam to z
nudy. Siedziałam w domu, bez pracy i brakowało mi zajęcia. Blogi czytać lubiłam (i
nadal lubię), więc sama postanowiłam spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Nie sądziłam, że tak
mnie to wciągnie, a jednak. Przygotowywanie postów, robienie zdjęć i czytanie
Waszych komentarzy sprawia mi radość. Także przy okazji dziękuję, że tu
zaglądacie i pozostawiacie po sobie ślad.
Na
blogu raczej nie piszę o sobie, ale z tej okazji postanowiłam zrobić wyjątek i
pokazać Wam się z trochę innej strony. Jeśli macie ochotę
poznać mnie bliżej, zapraszam na 50 faktów o mnie.
- Urodziłam się w ostatni dzień zimy lub w pierwszy dzień astronomicznej wiosny (zależy jak na to patrzeć), czyli 20 marca 1992 roku.
- Mam trójkę młodszego rodzeństwa – siostrę i dwóch braci.
- Mam tylko 157 cm wzrostu i wyglądam młodo – obce osoby często dają mi 16 lat, a w sklepach przy niektórych zakupach pytają o dowód (zwłaszcza gdy jestem bez makijażu).
- Uwielbiam czytać książki.
- Kiedyś marzyłam o napisaniu własnej powieści – kto wie, może kiedyś mi się uda. Na razie jestem na stażu w wydawnictwie jako korektor składu i przykładam się do powstawania nowych książek.
- Rzadko kupuję książki, najczęściej wypożyczam je z biblioteki.
- Nie cierpię kawy i nie piję jej wcale. Rzadko też sięgam po cappuccino, czy inkę.
- Nie lubię mleka, za kakao też nie przepadam. Toleruję jedynie ciepłe mleko do płatków, ale to też nie zawsze.
- Zdecydowanie jestem fanką herbat – zielonych, czerwonych, ziołowych, owocowych. Często próbuję różnych nowych smaków.
- Swojego narzeczonego poznałam 13 lipca 2010 roku i wcale nie był to pechowy dzień. Uśmiałam się wtedy jak chyba nigdy wcześniej.
- Często słucham muzyki podczas pisania postów. Lubię różne gatunki muzyczne, ale najczęściej słucham jednak różnych odmian rocka.
- Noszę aparat ortodontyczny. Jeszcze trochę go ponoszę, ale już nie mogę się doczekać, aż moje ząbki staną się ładne i proste.
- Mieszkam na wsi, po drugiej stronie drogi znajduje się już las. Uwielbiam widok z okna swojego pokoju.
- We wrześniu wychodzę za mąż i wtedy też się przeprowadzę… na inną wieś. Jakoś nie ciągnie mnie do miasta.
- Niestety nie mam prawo jazdy. Podchodziłam do egzaminu, ale niestety byłam zbyt zestresowana i nie zdałam. Postanowiłam zrobić sobie krótką przerwę i za jakiś czas spróbować ponownie.
- Mam uczulenie na pomarańcze. Gdy tylko zjem pomarańczę lub napiję się soku, na mojej buzi pojawiają się krostki.
- W szkole nie znosiłam wuefu. Za to teraz lubię poćwiczyć w domu przy muzyce, pojeździć rowerem po okolicy lub pobiegać po lesie. Lepiej się dzięki temu czuję.
- Nie cierpię oglądać meczów i innych sportów. Na szczęście mój narzeczony też niezbyt interesuje się sportem.
- Studiowałam w Łodzi bibliotekoznawstwo, mało popularny kierunek, ale za to panowała tam miła atmosfera.
- Lubię gotować i piec ciasta, wypróbowywać nowe przepisy. Niestety ostatnio nie mam na to zbyt wiele czasu.
- Lubię oglądać seriale. Obecnie oglądam m.in. Grę o tron, Dawno, dawno temu, Lucyfera i Teorię wielkiego podrywu.
- Dzieci mnie lubią, ale nie mam pojęcia czemu. A może dlatego, że czasem ciężko mi im odmówić?
- Nie przepadam za imprezami w klubach, dyskotekach. Wolę bardziej kameralne spotkania.
- Lubię za to chodzić na koncerty z okazji różnych dni, dożynek itp. W tym roku byłam między innymi na Irze, naprawdę fajnie wtedy zagrali.
- W tym roku pierwszy raz przekroczyłam polską granicę. Wybrałam się z narzeczonym i kilkoma innymi osobami do Chorwacji.
- Noszę rozmiar buta 36, na obcasie 35 i czasem naprawdę ciężko znaleźć mi coś fajnego. Często gdy jakiś model wpadnie mi w oko, brakuje mojego rozmiaru.
- Często płaczę na filmach lub przy czytaniu książek, zwłaszcza tych smutnych.
- Nie spóźniam się, zazwyczaj pojawiam się na miejscu kilka minut wcześniej. Nie lubię też, gdy ktoś się spóźnia.
- Nie cierpię pająków, owadów i innych robali. A gdy ktoś podtyka mi je pod nos, uciekam.
- Mam dobrą pamięć. Dzięki niej nie musiałam się wiele uczyć w szkole, bo większość informacji pamiętałam z lekcji. Moje średnia zawsze utrzymywała się powyżej 4.
- Przez całą podstawówkę i dwa lata gimnazjum nosiłam okulary. Później moja wada zniknęła i do dziś nie wróciła.
- Nie potrafię pływać, chociaż w te wakacje próbowałam się tego nauczyć.
- Nienawidzę filmów z dubbingiem, zdecydowanie wolę oglądać zagraniczne filmy i seriale z napisami.
- Moje stopy i dłonie są często zimne.
- Wolę schody niż windy, ale nie przepadam też za ruchomymi schodami.
- Jestem typem romantyczki, lubię obejrzeć lub przeczytać fajną historię miłosną, ale nie Greya, czy innego harlequina. Wolę coś bardziej klasycznego, jak np. „Dumę i uprzedzenie”, czy „Jane Eyre”.
- Nigdy nie paliłam papierosów, nie lubię też, gdy ktoś pali w mojej obecności. A niestety tata kopci jak smok.
- Jestem osobą niezdecydowaną, muszę dobrze przeanalizować sytuację zanim podejmę decyzję.
- Lubię, kiedy delikatnie kropi deszcz.
- W dzieciństwie szybko się opalałam, teraz słońce słabo mnie łapie i przez cały rok mam jasną karnację.
- Lubię chodzić w przeróżnych koszulach, swetrach oraz spódnicach.
- Nie cierpię za to dresów, bluz i adidasów. Praktycznie ich nie noszę.
- Jestem z natury nieśmiała i ciężko mi nawiązać nowe znajomości.
- Jeśli chodzi o zakupy kosmetyków – wole kupować online. Często można kupić je taniej i z pewnością, że są świeże, zwłaszcza kolorówkę. Gdy ostatnio popatrzyłam na półkę z lakierami w Rossmannie, odechciało mi się zakupów.
- Ubrań za to nie kupuję przez internet, wolę najpierw je poprzymierzać, dotknąć i sprawdzić metkę ze składami materiału. Niestety często coś podoba mi się na stronie sklepu, ale na żywo już nie.
- Chciałabym nosić bardziej wzorzyste ubrania, obecnie próbuję je przemycić do swojej szafy.
- Chciałabym mieć artystyczne zdolności – ładnie rysować, szyć lub grać na jakimś instrumencie. Niestety nie potrafię żadnej z tych rzeczy.
- Mam dobrze rozwiniętą intuicję. Wiem, czego spodziewać się po niektórych osobach, czy sytuacjach.
- Jeśli na czymś mi zależy, potrafię być uparta.
- Nie lubię mówić o sobie, ale jednak przełamałam się i uzbierałam 50 faktów o sobie.
Coś Was zaskoczyło? A może
chcecie o coś zapytać?
Będzie mi bardzo miło, jeśli w
komentarzu napiszecie chociaż jeden fakt o sobie. Taka wymiana informacji :).
Pozdrawiam,
Ania