28.08.2017
Kącik filmowy – sierpień 2017
Raz na jakiś czas chciałabym podzielić się z Wami ciekawymi filmami, które obejrzałam. Mam nadzieję, że taka seria Was zainteresuje. Sama lubię czytać takie wpisy na innych blogach. W sierpniu przeważają komedię, jako że szukałam czegoś na rozluźnienie. Jak wiele z Was wie w sobotę wychodzę za mąż, mam wiele przygotowań na głowie, do tego dochodzi stres związany z ceremonią. No, ale nie o tym dziś chciałam pisać. Zapraszam więc na kącik filmowy.
25.08.2017
Żurawinowy płyn micelarny GoCranberry
Lubię delikatne, ale przy
tym skuteczne kosmetyki. Wbrew pozorom jest ich bardzo wiele na rynku. Niestety
nie brakuje również produktów, które nie spisują się tak jak powinny lub nawet
szkodzą naszej skórze. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o płynie micelarnym GoCranberry. Do
której kategorii bym go zaliczyła? Zapraszam do recenzji.
22.08.2017
Żel tymiankowy Sylveco
Markę Sylveco znam od
jakiegoś czasu i większość ich kosmetyków dość dobrze sprawdza się na mojej
wrażliwej, zaczerwienionej cerze. Przez ostatnie kilka miesięcy testowałam żel
tymiankowy. Przeznaczony on jest do codziennej pielęgnacji cery łuszczącej się,
zaczerwienionej i podrażnionej. Ja mam cerę mieszaną, lubi się świecić na czole
i nosie, reszta jest raczej sucha. Nie zmagam się z trądzikiem, nieprzyjaciele
pojawiają się sporadycznie. Moim największym problemem są wiecznie
zaczerwienione policzki. Jak żel tymiankowy Sylveco poradził sobie z taką cerą?
Zapraszam do recenzji.
19.08.2017
Spa dla Włosów #28 – pierwsze na cieniowanych włosach
Kilka dni temu moja
siostra (z wykształcenia fryzjerka) podcięła mi delikatnie końcówki i wycieniowała
włosy – stworzyła delikatne warstwy. Stwierdziłam, że tak będą się lepiej układać. Przy okazji tego Spa postanowiłam
sprawdzić, jak moje włosy zareagują na bogatszą pielęgnację. Kiedyś ją
uwielbiały, a teraz?
1. Delikatnie zwilżyłam włosy wodą i
nałożyłam porcję balsamu Green Pharmacy z
olejem arganowym i granatem. Na to nałożyłam porcję oleju ze słodkich migdałów Nacomi.
2.
Po dwóch godzinach włosy umyłam szamponem Hello Nature z olejem marula.
Szampon kupiłam przypadkiem – zakręciłam się w drogerii Natura i zamiast
odżywki z półki wzięłam szampon. Bywa.
3.
Na osuszone koszulką włosy nałożyłam maskę toskańską Planeta Organica.
4.
Po 20 minutach spłukałam maskę letnią
wodą. Na mokre włosy nałożyłam oleokrem
Biovax Caviar, a następnie żel
rokitnikowy Natura Siberica. Chwile pougniatałam włosy ręką, a następnie
bawełnianą koszulką.
5.
Włosy zawinęłam w koszulkę, stosując
plopping (ręcznikowanie). Dawno nie stosowałąm tej metody wydobycia skrętu, a ostatnio trochę więcej o niej czytałam i postanowiłam przetestować. Po godzinie rozpuściłam włosy. Wyschły naturalnie.
17.08.2017
Isana Med – tani dezodorant bez soli aluminium, ale czy skuteczny?
Dezodorant to taki
must have każdej z nas. Niestety dość ciężko znaleźć skuteczny środek bez soli aluminium
w składzie. Próbowałam już kilku, ale żaden nie sprawdził się w 100%. Jakiś
czas temu polecono mi Isanę Med, postanowiłam więc przetestować ją na własnej
skórze. Jak się sprawdziła ta niewielka kulka? Zapraszam do recenzji.
14.08.2017
Lisa See „Miłość Peonii”
Data wydania: marzec 2014
Tytuł oryginału: Peony in Love
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Świat
Książki
Opis z okładki:
Lisa
See opowiada piękną historię trzech Chinek poślubionych jednemu mężczyźnie.
Żyjąc w społeczeństwie, w którym największymi cnotami kobiety są posłuszeństwo
i milczenie, nie obawiają się wyrażać swoich pasji, tęsknot i namiętności, a
inspirują się dawną operą „Pawilon Peonii”. „Miłość Peonii” to fascynująca,
bogata w egzotyczne realia powieść o miłości silniejszej niż śmierć, rozgrywająca
się w XVII wieku w Chinach.
11.08.2017
Jałowcowy scrub do ciała Bania Agafii
Uwielbiam wszelkiego
rodzaju peelingi do ciała. Lubię ten efekt gładkiej i jędrnej skóry, zwłaszcza latem. Mimo że
często robię sama peeling z kawy i olejku, równie często sięgam po gotowe
produkty – lubię urozmaicenie. Ostatnio stosowałam jałowcowy scrub do ciała
Bania Agafii. Jak się spisał? Zapraszam do recenzji.
8.08.2017
Nawilżająca odżywka do włosów Alterra z granatem i aloesem
Kosmetyki
Alterry z serii z granatem i aloesem są bardzo często chwalone przez blogerki i
włosomaniaczki. Dość długo przechodziłam obok nich obojętnie, ale pewnego razu
natrafiłam na promocję w Rossmannie i postanowiłam przetestować słynną odżywkę
nawilżającą. Jak sprawdziła się na moich falach? Zapraszam do recenzji.
5.08.2017
Balsam do ciała Organique czarna orchidea
2.08.2017
Oleokrem Biovax Caviar – oleje indyjskie: moringa i tamanu
Czytając recenzje oleokremów Biovax zauważyłam, że albo się je lubi albo nie. U niektórych dziewczyn sprawdzają się naprawdę świetnie: wygładzają, nabłyszczają, u innych powodują niestety puch i mat. A jak oleokrem Biovax Caviar sprawdził się na moich włosach?
Subskrybuj:
Posty (Atom)