Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

25.08.2017

Żurawinowy płyn micelarny GoCranberry

Lubię delikatne, ale przy tym skuteczne kosmetyki. Wbrew pozorom jest ich bardzo wiele na rynku. Niestety nie brakuje również produktów, które nie spisują się tak jak powinny lub nawet szkodzą naszej skórze. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o płynie micelarnym GoCranberry. Do której kategorii bym go zaliczyła? Zapraszam do recenzji.


Żurawinowy płyn micelarny przeznaczony jest do codziennego oczyszczania i demakijażu twarzy, oczu i ust. Dzięki delikatnym substancjom rozpuszczającym zanieczyszczenia pozostawia skórę odświeżoną i wolną od podrażnień.

Cena: ok 18 zł / 150 ml

Aqua, Glycerin, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate*, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate*, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Parfum

            Płyn mieści się w plastikowej buteleczce zamykanej na klik. Bez problemu dozujemy z niej odpowiednią ilość płynu na wacik. Płyn pachnie żurawinowo. Dla mnie jest to dość chemiczny i męczący zapach.
            Jeśli chodzi o działanie, płyn bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Powiedziałabym, że błyskawiczne usuwa maskarę z rzęs czy podkład z buzi. Niestety nie jest przy tym delikatny. Podczas demakijażu odczuwałam nieprzyjemne pieczenie skóry na całej buzi – gdzie bym nie dotknęła wacikiem, od razu wyczuwałam pieczenie. Na całe szczęście nie pojawiło się żadne zaczerwienienie czy podrażnienie.
            Jak możecie się domyślać, płynu nie polubiłam i zdecydowanie odradzam go posiadaczkom wrażliwych cer. Szkoda czasu i pieniędzy, a przede wszystkim naszej skóry. Na rynku jest wiele delikatniejszych produktów, które zmyją makijaż bez żadnych przykrych niespodzianek.


Znacie ten płyn? Często trafiacie na kosmetyczne buble?