Święta tuż tuż. Dzisiaj w moim domu stanęła w końcu choinka, w powietrzu roznosi się zapach ciasta, a z radia płyną dźwięki kolędy – w końcu czuć tą świąteczną atmosferę. I postanowiłam podzielić się z Wami listą moich ulubionych piosenek i filmów świątecznych. Jeśli macie ochotę, zapraszam.
Listę
rozpoczyna nieśmiertelna piosenka Wham! Last
Christmas. Może niektórzy mają jej już dosyć, ale ja lubię jej słuchać.
Pamiętam, jak uczyłam się jej w gimnazjum na angielskim i całą klasą
śpiewaliśmy na klasowej wigilii.
I
oczywiście Mariah Carey All I want for Christmas.
Ostatnio
w ucho wpadła mi także piosenka Feliz Navidad,
często słyszałam ją w pracy w radiu i jakoś polubiłam.
Z
polskich piosenek bardzo lubię Desu i Kto
wie
oraz Jest taki dzień Czerwonych Gitar.
A jedną z moich
ulubionych kolęd jest Gdy śliczna panna.
Jeśli zaś chodzi o filmy,
chyba każdy z nas ze świętami kojarzy Kevina (klik), również ja. Film lubię i oglądam,
chociaż rok temu już go sobie odpuściłam.
Listy do M. (klik) to ciepły, czasem zabawny, a
czasem wzruszający film. Niestety nie oglądałam jeszcze drugiej części, ale na
pewno to nadrobię w tegoroczne święta.
Miło również wspominam Cud na 34. ulicy (klik). Oglądałam go
już kilka razy, film zdecydowanie ma swój urok.
W świąteczny klimat
wpasowuje się również Family Man (klik), czyli film o tym, co w życiu ważne.
Przy okazji chciałabym Wam złożyć życzenia wesołych i rodzinnych świąt, mnóstwa zdrówka oraz wspaniałych prezentów pod choinką. I o tym, żebyście nigdy nie zapomnieli, co jest naprawdę ważne w tych świętach.
A ja tymczasem uciekam obejrzeć Holiday. Nie widziałam jeszcze tego filmu, a koleżanka z pracy bardzo mi go polecała.
A jakie są Wasze ulubione świąteczne piosenki i filmy?
A ja tymczasem uciekam obejrzeć Holiday. Nie widziałam jeszcze tego filmu, a koleżanka z pracy bardzo mi go polecała.
A jakie są Wasze ulubione świąteczne piosenki i filmy?