W
tym miesiącu zdenkowałam tylko 4 produkty pielęgnacyjne. Z zakupami również nie
poszalałam, kupiłam 7 produktów, o których od dawna myślałam. Za to
trafiło do mnie kilka niespodziewanych przesyłek. W efekcie w nowościach jest kilka ciekawych kosmetyków pielęgnacyjnych i kolorówki.
DENKO
W kwietniu skończyłam
peeling solny Idaliq Green Tee, o
którym pisałam tutaj. Delikatny zdzierak o słabym zapachu. Raczej nie kupię go
ponownie.
Udało
mi się także zdenkować szampon Joanna
Super Loki. Jest to szampon z SLS, dobrze oczyszcza, ale w żaden sposób nie
wpływał u mnie na skręt. Raczej nie kupię go ponownie.
Olejek do kąpieli i pod
prysznic Tutti Frutti wiśnia i porzeczka uprzyjemniał
mi prysznic. Pisałam o nim tutaj. Chętnie kupię go ponownie, ale w innej wersji
zapachowej.
Na
koniec krem maska do rąk i paznokci Eveline Extra Soft. Bardzo
przyjemny produkt, dobrze nawilżał i całkiem ładnie pachniał. Możliwe, że kupię
go ponownie.
NOWOŚCI
Na
początku maja odwiedziłam drogerię Natura. Kupiłam tam tylko 2 produkty.
Skusiłam się na Evree odżywczy krem do
rąk (6,99 zł). Markę zachwala wiele osób i po kilku użyciach kremu wcale się nie
dziwię. Do mojego koszyka trafił również peeling
Joannna z grejpfrutem (4,99zł). Kiedyś już
miałam inną wersję tego produktu i byłam z niego zadowolona.
W
kwietniu złożyłam również zamówienie w drogerii ekobieca.pl - klik. Pokusiłam się na
dwie saszetki Bania Agafii – szampon aktywator wzrostu (5,99zł) oraz peeling
z maliną arktyczną (5,99zł). Poza tym od dawna miałam zamiar kupić matową
pomadkę Golden Rose. Nie mogłam tylko zdecydować się na kolor i w ostateczności
kupiłam dwie: GR Matte Lipstic Cryon nr 13 (11,90zł)
oraz GR Velvet Matte Lipstick nr 2 (10,90zł). Są to ładne, dzienne kolorki.
Poza tym wrzuciłam do koszyka tester
pudru bambusowego Ecocera (2,99zł).
I
to koniec moich zakupów. Niespodziewanie dla mnie, otrzymałam również kilka
przesyłek.
Dotarło do mnie mleczko
oczyszczające Nivea wraz z próbkami
szamponu i odżywki. Po raz pierwszy udało mi się dostać do testów ze strony
klubu Nivea - klik. Jest to nowość na rynku i jestem go naprawdę ciekawa.
Poza
tym jakiś czas Celia szukała testerek-blogerek. Wypełniłam zgłoszenie i ku mojemu
zdziwieniu zostało ono zaakceptowane. W przesyłce otrzymałam maskarę Celia de Luxe Maxi Volume, pojedynczy cień do powiek Celia Style nr 2 oraz pomadkę
Lips on Top nr 7.
W
kwietniu udało mi się także wygrać rozdanie na blogu KasiaTheWeak
- klik.
Wygrałam maskarę Golden Rose Essential
Great Curl & Volume. Jednak w paczuszce znalazłam także bazę Kobo Smooth Make-up. Naprawdę miła niespodzianka.
Trafiły
do mnie również próbki szamponu i odżywki Matrix
Total Sleek w zamian za zapisanie się do ich newsllettera.
Od
narzeczonego dostałam nową pomadkę do
ust Blistex o smaku maliny i lemoniady, ponieważ ta z Alterry mu nie
smakowała. Musze przyznać, że tak słodkiej pomadki jeszcze nie miałam. A co
najważniejsze naprawdę fajnie nawilża moje usta. Tylko narzeczony narzeka, że
za długo trzyma się na ustach :D. Facetom się chyba nie dogodzi.
A
jak Wasze denka i nowości? Znacie coś z powyższej listy?
Pozdrawiam,
AnnKa
Na koniec
chciałabym Wam życzyć udanego długiego weekendu.
I przypominam, że
możecie śledzić mój profil na Facebooku i Instagramie.