Projekt Denko – Luty 2016

W tym miesiącu udało mi się wykończyć kilka produktów - niewiele z kolorówki oraz znacznie więcej z pielęgnacji. Jesteście ich ciekawe?

1.      Nawilżający krem łagodzący, Tołpa Green

Po nałożeniu na twarz, ta momentalnie robiła się cała czerwona. Od czasu do czasu smarowałam nim ciało. Nie lubię marnować kosmetyków.

Na pewno nie kupię ponownie.

2.      Krem BB Maybelline, Dream Pure

Miał lekkie krycie, ładnie stapiał się z moją cerą. Jeśli nałożyłam się go na dobry krem i przypudrowałam, wytrzymywał bardzo długo.

Może kiedyś kupię ponownie.

3.       Tusz L`Oreal, Volume Million Lashes So Couture

Mój ulubieniec. Ładnie podkręcał i wydłużał rzęsy. Ani razu nie spowodował efektu pandy. Lepiej kupić go online niż w drogerii, ponieważ wychodzi o połowę taniej.

Z chęcią kupię go ponownie.

4.      Woda różana Dabur

Bardzo fajna jako tonik. Stosowałam ją prawie 3 miesiące. Recenzja – klik.

Może kupię ponownie.

5.      Pomadka Nivea Hydro Care

Bezsmakowa i bezzapachowa. Efekt nawilżenia za słaby jak na moje usta.

Nie kupię ponownie.

6.      Krem awokado, Ziaja

Kupiłam go kiedyś na promocji, ale do mojej cery się nie nadaje. Mam po nim więcej niedoskonałości. Do ciała jak najbardziej okej.

Nie kupię ponownie.

7.      Vatika, odżywka  z migdałem, miodem i jogurtem

Fajna odżywka, dobrze nawilża i wygładza włosy. Recenzja – klik.

Może kiedyś się jeszcze na nią skuszę.

8.      Szampon kolagenowy z kwasami owocowymi BingoSpa

Domywał wszelkie oleje, nie podrażniał. Szampon jak najbardziej okej.

Raczej nie kupię ponownie, tylko dlatego że widziałam go tylko w  sklepie firmowym online, a nie mam na razie ochoty na ich kosmetyki.

9.      Antyperspirant Garnier Neo Shower Clean

Używałam go na dzień, ale w tym samym czasie stosowałam Ziaję Bloker. Fajnie się uzupełniały. Garnier nawilżał skórę pod pachami, nie brudził ubrań, ładnie pachniał i coś tam chronił. Jest tylko bardzo niewydajny.

Raczej nie kupię ponownie.

10.  L’biotica biovax Caviar

Maseczka nawilżała, ale też puszyła mi włosy. Recenzja – klik.

            Raczej nie kupię ponownie.

11.   Joanna Sensual balsam łagodzący

Stosowałam go po goleniu oraz po depilatorze. W obu przypadkach łagodził podrażnienia i nawilżał. Nie zauważyłam, aby opóźnił odrastanie włosków. Balsam okazał się wydajny, dobrze się rozprowadzał i szybko wchłaniał.

Myślę, że kupię go ponownie.

Znacie coś z tej listy?

Jak tam Wasze zużycia?

Pozdrawiam,

                                                                                                                                                                                                                    AnnKa

Znajdziecie mnie na: