Odżywka
trafiła w moje ręce zanim zaczęłam czytać składy. Dostępna jest głównie online za około 14-18 zł. Vatiki używałam przez około
miesiąc i efekty mnie zadowalały. Odżywka ma jednak pewne wady. Jakie? Zapraszam do czytania.
Opis producenta
Odżywka Vatika Sweet
Almond intensywnie nawilża i odżywia osłabione, szorstkie włosy. Przeznaczona
jest głównie do włosów suchych i zniszczonych, a także niesfornych- pozwala
ujarzmić włosy, wygładza je, ułatwia rozczesywanie i zapobiega ich splątaniu.
Sprawia, że odzyskują zdrowie i naturalny blask.
Odżywka zawiera
migdały, miód i jogurt. Migdały odżywiają włosy i sprawiają, ze stają się
jedwabiście miękkie i gładkie. Miód nawilża i odżywia włosy oraz skórę głowy.
Jogurt nawilża, regeneruje, poprawia elastyczność włosów i chroni je przed
czynnikami zewnętrznymi.
Sposób użycia: wmasować
odżywkę w wilgotne włosy, pozostawić na około 5 min, następnie dokładnie
spłukać ciepłą wodą.
Skład
Woda,
emolient tłusty, substancja antystatyczna, emolient suchy, silikon, substancja
myjąca, emulgulator, substancje antystatyczne, emolient tłusty, humektant,
zapach, konserwanty, olejek z oliwki, ekstrakt ze słodkich migdałów, ekstrakt z
miodu, ekstrakt z jogurtu, zapachy, substancje barwiące.
O
kilku składniach napiszę kilka słów więcej:
Behentrimonium Methosulfate
- to środek uzyskiwany z oleju canola (kanadyjski olej rzepakowy). Doskonale
odżywia, ma właściwości antystatyczne oraz ułatwia rozczesywanie włosów
Dimethicone
– silikon usuwalny łagodnym szamponem
Cocamidopropyl Betaine
- substancja myjąca, została wybrana Alergenem Roku 2004 przez
Amerykańskie Stowarzyszenie Dermatologów. W odżywce na włosy, nie nakładana na skórę jest raczej bezpieczna
Moja opinia
Odżywkę
dostajemy w bardzo poręcznym opakowaniu, zamykanym na klik. Bez problemu
wydostaniemy ze środka odpowiednią ilość produktu. Konsystencję ma taką nie za gęstą,
nie za rzadką, bardzo fajnie rozprowadza się na włosach. Mam problem z
określeniem jej zapachu. Jest słodki, czuć w nim migdały i jakieś owoce.
Odżywkę
nakładałam na kilka minut i wcierałam we włosy. Raczej nie trzymałam jej dłużej.
Stosowałam tylko na długość włosów, od ucha w dół.
Włosy
po odżywce bardzo łatwo się rozczesują i lepiej układają. Po wyschnięciu nie
puszą się, są wygładzone i fajnie dociążone. W zbyt dużej ilości odżywka może
jednak aż nadto obciążać, dlatego trzeba uważać przy aplikacji.
Znacie
firmę i jej kosmetyki? Piszcie, chętnie poczytam Wasze opinie.
Informuję
też, że Jak to Dziecko we Mgle organizuje
urodzinowe rozdanie dla czytelników swojego bloga. Jeżeli macie chęć wziąć w
nim udział, szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Na
koniec kilka zdjęć po odżywce Vatika i nocy w warkoczu.
Pozdrawiam,
AnnKa
Znajdziecie
mnie na: