To już koniec akcji "Zapuśćmy się na wiosnę". Czas minął bardzo szybko, ale moje włosy trochę przez ten czas podrosły. Co stosowałam w maju?
Przez pierwszych kilka dni wcierałam w skórę głowy wcierkę Jantar i wykonywałam masaż szczotką TT, aż wcierka dobiła dna. Przez cały maj piłam skrzypokrzywę – 1 torebkę skrzypu i 1 łyżeczkę suszonej pokrzywy parzyłam i piłam codziennie rano. I to właściwie wszystko. Skromnie, prawda? Może dlatego włosy urosły mi 1,5 cm.
Przez pierwszych kilka dni wcierałam w skórę głowy wcierkę Jantar i wykonywałam masaż szczotką TT, aż wcierka dobiła dna. Przez cały maj piłam skrzypokrzywę – 1 torebkę skrzypu i 1 łyżeczkę suszonej pokrzywy parzyłam i piłam codziennie rano. I to właściwie wszystko. Skromnie, prawda? Może dlatego włosy urosły mi 1,5 cm.
Poprzednie miesiące
Luty:
- przez 3 tygodnie wcierka Jantar + masaż TT
- ostatni tydzień – picie siemienia lnianego
Przyrost 3 cm
Marzec:
- picie siemienia lnianego
Przyrost 1 cm
Kwiecień:
- picie siemienia lnianego
- 3 tygodnie wcierka Jantar + masaż TT
Przyrost 3 cm
Włosy mierzyłam zawsze zaraz po myciu, mokre - wtedy są najprostsze. Suche włosy wywijają mi się i pomiar byłby niedokładny. Co zresztą widać na zdjęciach.
Łącznie
w czasie trwania akcji włosy urosły 8,5 cm. Porównanie włosów przed i po akcji:
A jak Wy przyśpieszacie porost włosów?
Pozdrawiam,
AnnKa