Krem
to nieodzowny element mojej pielęgnacji. Do niedawna stosowałam jeden krem na
dzień i na noc, ale obecnie staram się to zmienić. Krem Biolaven na noc dostałam jako
gratis podczas zakupów przy konsultacjach Sylveco w drogerii Naturze i chętnie
zabrałam się za jego testowanie. Tym bardziej, że Biolaven to taka odnoga
Sylveco. Jak krem sprawdził się na mojej wrażliwej cerze?
Opis producenta
Nawilżająco-regenerujący krem do
twarzy na noc, przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery wymagającej. Zawiera
odżywczy olej z pestek winogron, masło avocado, skwalan i witaminę E, które
chronią przed wysuszeniem i działaniem szkodliwych czynników, przywracając
skórze miękkość i elastyczność.
Dzięki połączeniu składników silnie
nawilżających i łagodzących, wspomaga procesy naprawcze skóry, zachodzące nocą.
Naturalny olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji, pozostawia skórę miękką
i odżywioną.
Cena: 18-25 zł, w zależności od sklepu
Cena: 18-25 zł, w zależności od sklepu
Skład
Aqua, Glycine Soja Oil. Vitis
Vinifera Seed Oil, Urea, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Persea Gratissima
Butter, Glyceryl Stearate, Squalane, Stearic Acid, Panthenol, Cetearyl Alcohol,
Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Lavandula Angustifolia Oil,
Parfum, Dehydroacetic Acid.
Woda, olej sojowy, olej z pestek
winogron, mocznik, emulgator, masło awokado, emolient, skwalan,
emulgator, pantenol (prowit. B5), emolient, zagęstnik, konserwant,
olejek lawendowy, zapach, konserwant
Moja opinia
Krem otrzymujemy w kartonowym
opakowaniu i z mnóstwem informacji na temat kremu i jego składników. Sam krem
umieszczony jest w miękkiej tubce o pojemności 50 ml. Szata graficzna kartoniku
oraz kremu bardzo mi się podoba - jest taka minimalna i naturalna.
Zaraz przy dozowaniu kremu wokół
roznosi się dość mocny winogronowy zapach. Narzeczony stwierdził, że pachnie
jak sok z winogron, taki świeżo zrobiony. Z pewnością nie wszystkim zapach przypadnie do gustu. Przyznaję, że mnie czasami on męczy, a innym razem nawet się podoba. Kobieta w końcu zmienną jest.
Krem
ma dość lekką formułę w porównaniu do niektórych kremów na noc. Może dzięki temu dobrze się go
rozprowadza, a krem dość szybko się wchłania. Po jego użyciu buzia rano jest nawilżona i
promienna. Skóra wydaje się ukojona, a zaczerwienienia i podrażnienia mniej
widoczne.
Niestety
przy codziennym stosowaniu krem lekko mnie zapychał, ale zaczęłam go stosować co drugi dzień. i tak krem spisuje się naprawdę świetnie.
Podsumowując,
krem Biolaven na noc to całkiem dobry krem, ale niestety zapach nie wszystkim
się spodoba, a bardziej wrażliwe cery może lekko zapchać. Osobiście nie jestem
pewna, czy skuszę się na kolejne opakowanie kremu. Kusi mnie za to szampon
Biolaven, naczytałam się o nim ostatnio sporo dobrego.