To
już ostatni etap wyzwania z redakcją Trusted Cosmetics Opróżniamy nasze
kosmetyczki (klik). Tym razem przyszła pora na pielęgnację dłoni i stóp. Sama do tego tematu podchodzę minimalistycznie. Jeśli ciekawi
Was, jakich produktów używam - zapraszam do czytania.
W
pielęgnacji dłoni stawiam głównie na nawilżenie i nawet kilka razy dziennie
sięgam po krem. Ostatnio towarzyszy mi
Evree Deep Moisture, który dość dobrze nawilża dłonie oraz zmiękcza
naskórek. Niemniej nie dorównuje różowej wersji kremu.
Pielęgnacja
dłoni to również zadbane paznokcie. I tutaj używam dwóch
preparatów. Jeden z nich zrobiłam samodzielnie. Do pustego pojemniczka po
olejku do paznokci wlałam do połowy swój olejek (Babydream fur mama o ile
dobrze pamiętam) oraz hydrolizowaną keratynę. Raz na jakiś czas smaruję
paznokcie takim specyfikiem w celu ich wzmocnienia. Poza tym mam także gotową odżywkę Eveline SOS, która służy mi
jako odżywka oraz baza pod lakier. Posiadam ją od niedawna, wiec na razie nie
wypowiem się na temat jej działania. Jeśli chodzi zaś o skórki, wystarcza mi
zwykła oliwka oraz drewniany patyczek – mniej więcej raz na tydzień.
Przyznam
się Wam, że rzadko sięgam po kremy przeznaczone typowo do stóp. Zazwyczaj
używam kremu do rąk lub balsamu do ciała, ale w te wakacje postanowiłam
spróbować kremu No 36. Krem świetnie
nawilża stopy oraz zmiękcza szorstką i twardą skórę.
W
pielęgnacji dłoni oraz stóp stawiam także na złuszczanie martwego naskórka.
Pomaga mi w tym peeling, zazwyczaj ten domowej roboty z kawy, o którym
wspominałam Wam już przy pielęgnacji ciała (klik). Niemniej powtórzę, że peeling świetnie
złuszcza i delikatnie nawilża, dzięki zawartości olejków.
Moim
dłoniom oraz stopom taka pielęgnacja na tę chwilę w zupełności wystarcza, nie
widzę wiec sensu dodawania kolejnych preparatów.
Kremy
do rąk, o których pisałam na blogu wcześniej:
Evree
Total Nutrition – klik
Krem
do rąk i ciała Oriflame mleko i miód - klik
Dwa
kremy Tutti Frutti - klik
A
jak Wy dbacie o pielęgnację dłoni i stóp? Znacie te kosmetyki?