Sama
nie wiem, jak to się stało, że przegapiłam ten dzień, ale
niedawno minęły dwa lata od momentu założenia bloga. Czas ten
bardzo szybko zleciał. Pamiętam, jak zupełnie spontanicznie i bez
żadnego planu założyłam konto na gmailu, a następnie bloga. Nie
miałam wtedy pojęcia o blogowaniu, wszystkiego uczyłam się sama
krok po kroku. Najprostszy szablon, nieciekawe zdjęcia… Muszę
przyznać, że przez ten czas nauczyłam się nieco języka html i
css – cały szablon jest wyłącznie moim dziełem. Wygląda nieco
lepiej niż na początku, ale nadal jest kilka rzeczy, które planuję
zmienić. Chciałabym też podszkolić się w fotografowaniu. Bo
wiem, że tutaj mam spore braki. W głowie kiełkuje mi kilka pomysłów na zmiany, mam
nadzieję, że uda mi się je zrealizować. Tymczasem pomyślałam,
że urodziny bloga to dobry moment, by zdradzić coś więcej o
siebie i swoim blogowaniu, stąd TAG: Moje blogowe sekrety.
1.
Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty?
Bloga
prowadzę dwa lata, choć w tym roku miałam sporą przerwę w
blogowaniu. Jeśli wziąć ją pod uwagę wychodzi półtora roku.
Całkiem sporo. Posty publikuję obecnie dwa, rzadziej trzy razy w
tygodniu.
2.
Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej
kolejności?
Muszę
przyznać, że kiedyś bardzo często wchodziłam na bloga,
sprawdzałam liczbę wyświetleń, komentarze. Czasami była to pierwsza czynność po
przebudzeniu. Dziś podchodzę do tego zupełnie inaczej. Są dni,
zazwyczaj w weekendy, gdy nie mam czasu wejść na bloga w ogóle.
Najczęściej jednak robię to raz lub dwa razy dziennie. Sprawdzam
komentarze, potem statystyki, zaglądam na inne blogi, piszę nowe
notki.
3.
Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą, że prowadzisz bloga?
Z
początku nie mówiłam nikomu o blogu, dopiero po jakimś czasie
odważyłam się opowiedzieć o nim mojemu M. Rodzina dowiedziała
się przypadkiem, kiedy siostra trafiła z innego bloga na mojego.
Jeśli chodzi o znajomych, nie mówiłam o tym nikomu, ale spora
część na pewno o nim wie – obserwują mnie m.in. na instagramie.
4.
Posty jakiego typu interesują Cię u innych blogerek?
Bardzo lubię czytać posty
dotyczące pielęgnacji, różnych porad i nauki czytania składów.
Dzięki nim non stop pogłębiam swoją wiedzę. Lubię też czytać
o nowościach, oglądać piękne makijaże i paznokcie. Recenzje też
czytam, ale zazwyczaj tylko interesujących mnie produktów.
5.
Czy zazdrościsz czasem innym blogerom?
Nie będę tutaj kłamać, że
nie. Każdy chyba czasem czegoś komuś zazdrości. W moim przypadku
nie jest to złośliwa zazdrość. Po prostu też chciałabym robić
piękne zdjęcia, idealne paznokcie czy makijaże. Oglądając te
zdjęcia, wiem, że blogerki wiele na to pracowały i mam nadzieję,
że i ja z czasem się tego nauczę.
6.
Czy zdarzyło Ci się kupić jakiś kosmetyk tylko po to, by móc go
zrecenzować na blogu?
Kupuję tylko te kosmetyki, które
mnie samą interesują. Nie widzę sensu kupowania jakiegoś
kosmetyku, tylko bo to by napisać o nim recenzję.
7.
Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co
za tym idzie, wydajesz więcej pieniędzy?
W pewnym sensie tak. Zanim
zaczęłam czytać blogi, używałam podstawowych kosmetyków i nie
byłam zbyt regularna w pielęgnacji. Raz używałam kremu, innym
razem nie. Nie umiałam też dobrać kosmetyków do swoich potrzeb.
Teraz to się zmieniło. Wiem, czego potrzebuję i to kupuję. Dbam o
siebie i to lubię. Kupuję więcej, ale nie gromadzę zapasów.
Jeden krem na noc, jeden na dzień, jeden tonik, kilka odżywek do
włosów i żeli pod prysznic. Gdy coś się kończy, kupuję
następny produkt. Moim zdaniem to dość rozsądne podejście.
8.
Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu?
Dzięki niemu zyskałam hobby,
któremu lubię poświęcać swój wolny czas. Dowiedziałam się
wielu nowych rzeczy dotyczących fotografii, języka html,
pozycjonowania. Nauczyłam się sporo o składach kosmetyków (choć
ciągle się uczę), doborze kosmetyków dla siebie. Stałam się
świadomą konsumentką. No i poznałam kilka świetnych osób (choć
na razie tylko wirtualnie).
9.
Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?
Z innych blogów, komentarzy,
własnych przemyśleń. Staram się pisać o tym, co mnie naprawdę
interesuje.
10.
Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga, tak że chciałaś
go usunąć?
Kilkukrotnie myślałam o
porzuceniu bloga, ale nigdy przez myśl mi nie przeszło, by go
usunąć.
Pytanie dodatkowe:
11.
Co denerwuje Cię w blogach innych dziewczyn?
Sama nie wiem. Każdy prowadzi
bloga po swojemu i to jemu ma się przede wszystkim podobać. Czasem
denerwują mnie kolorowe obrazki przy kursorze lub kiepski szablon,
ale staram się nie zwracać na to uwagi, jeśli teksty są dobre. A
jeśli posty też są kiepskie, zamykam bloga i na niego nie wracam.
A czy w Waszym życiu coś się zmieniło odkąd czytacie/prowadzicie blogi?