Długo
wahałam się, czy wstawić ten post, bo na ten temat napisano już wiele i to
znacznie lepiej ode mnie. Ale ostatecznie stwierdziłam, że taka mała ściąga
może kiedyś mi się przyda, a może i komuś z Was pomoże.
Czym
więc są proteiny, emolieny i humektanty w pielęgnacji włosów?
Proteiny
Są
to białka, z których zbudowany jest włos. Odbudowują zniszczenia (ale nie scalają rozdwojonych końcówek!), dodają włosom
sprężystości i sypkości.
Nadmiar
protein może puszyć włosy, sprawiać, że te będą się plątać i ciężko
rozczesywać.
Protein
potrzebują szczególnie suche i zniszczone włosy. Przy włosach zdrowszych
również należy je stosować, ale rzadziej i z umiarem.
Proteiny
najlepiej stosować z humektantami.
Przykładowe proteiny:
Jajko,
jedwab, keratyna, mleczko pszczele
Emolienty
To
takie substancje, które tworzą film na włosach, przez co zapobiegają odparowywaniu
wody. Emolienty zmiękczają i wygładzają nasze włosy, zapobiegają puszeniu się i
elektryzowaniu. Dzięki nim włosy nie niszczą się tak szybko.
Za
dużo emolientów może powodować strączkowanie i przyklap.
Przykładowe emolienty:
Oleje,
woski, masła roślinne, silikony, parafina
Humektanty
Mają
zdolność do trwałego wiązania i zatrzymywania wody z otoczenia.
Humektanty
nawilżają włosy. Sprawiają, że są miękkie i błyszczące.
Należy jednak
z nimi uważać w dniach z niską i wysoką wilgotnością, bo wtedy mogą puszyć włosy.
Najlepiej
łączyć je z emolientami.
Przykładowe humektanty:
Miód,
aloes, gliceryna, pantenol, kwas hialuronowy
W
pielęgnacji włosów najlepiej łączyć wszystkie, aby zachować równowagę PEH.
Częstotliwość ich stosowania zależy tylko i wyłącznie od naszych włosów. I tutaj należy
je obserwować, aby wiedzieć jakie proporcje w pielęgnacji PEH zachować.
W pielęgnacji PEH możemy
sięgać po gotowe maseczki, ale równie dobrze możemy stworzyć własne mieszanki z
gotowych półproduktów oraz tego, co znajdziemy w domu. Jeśli do maseczki dodamy
np. jajko, olej i miód powstanie nam maseczka łącząca zarówno proteiny, jak i emolienty oraz
humektanty.
Co lubią moje wlosy?
Najbardziej lubią emolientowe maseczki, ale na humektanty w pogodny dzień
też reagują bardzo dobrze. Teraz, po ścięciu włosów, proteiny nie służą mi
zbytnio. Za to wcześniej, kiedy miałam długie włosy, to bardzo je lubiły – ale to
dlatego, że miałam troszkę zniszczone włosy.
A
co lubią Wasze włosy?
Pozdrawiam,
AnnKa