Uwielbiam
peelingi, czy to robione samemu, czy gotowe. Ostatnio w moje ręce wpadł peeling
z zielonej serii marki Vianek, takiej odnogi Sylveco. A Sylveco ostatnio
polubiłam, więc miałam spore oczekiwania co do tego produktu. Czy się nie
zawiodłam?
Opis producenta
Energetyzująco-wygładzający peeling
do ciała z nasionami ostropestu oraz kryształkami soli. Idealnie złuszcza
martwy naskórek i zapewnia skórze prawdziwy detoks. Oliwa z oliwek oraz
witamina E, dzięki swoim właściwościom nawilżają i ujędrniają skórę, a olejek
eukaliptusowy pobudza ją do naturalnej odnowy. Dodający energii zapach sprawia,
że masaż skóry staje się przyjemnością, a efekty widoczne są już po pierwszym
użyciu.
Cena: ok. 21 zł.
Skład
Glycine Soja Oil, Sodium Chloride,
Olea Europaea Fruit Oil, Cera Alba, Glyceryl Stearate, Silybum Marianum Seed
Extract, Glyceryl Laurate, Tocopheryl Acetate, Eucalyptus Globulus Leaf Oil,
Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, Ci 77288, Limonene
Olej sojowy, sól, oliwa z oliwek,
wosk pszczeli, emulgulator, wyciąg z nasion ostropestu plamistego, emolient, wit.
E, olejek eukaliptusowy, alkohol aromatyczny, zapach, konserwant, barwnik, zapach
Moja opinia
Peeling otrzymujemy w plastikowym
pojemniczku o pojemności 150 ml. Niby
zwykłe opakowanie, ale ładna szata graficzna nadaje mu pewnego uroku. Po
otwarciu mamy 3 miesiące na wykorzystanie produktu. Na zakrętce mamy naklejkę z nazwą marki, dzięki której mamy pewność, że nikt nie otwierał produktu przed nami.
Już po otwarciu peelingu czujemy świeży
eukaliptusowy zapach. Muszę przyznać, że bardzo mi się on podoba. Peeling ma
miękką konsystencję przez olejki, ale przy masażu czuć kryształki soli i
nasiona ostropestu. Jest to dość mocny peeling, ale jeśli masaż wykonamy na
bardzo mokrym ciele, będzie delikatniejszy.
Po peelingu skóra jest gładka i
nawilżona. Peeling pozostawia po sobie tłustą warstwę po olejkach, co pewnie
nie wszystkim przypadnie do gustu. Mnie ona nie przeszkadza, ale po peelingu już nie
stosowałam balsamów. Byłoby to po prostu za dużo.
Peelingu wystarczyło mi na 7 użyć,
ale myślę, że dość dobry wynik. Ogólnie peeling przypadł mi do gustu i chętnie
wypróbuję inne z pozostałych linii marki Vianek.