Olejek
ten kupiłam z myślą o wieczornej pielęgnacji twarzy. Z początku kusiły mnie
inne olejki, ale niestety nie były dostępne w sklepie i tak trochę w ciemno
zdecydowałam się na Khadi. Jak się sprawdził?
Opis producenta
Olejek do twarzy i ciała
z hibiskusem zalecany jest do codziennej pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej.
Skutecznie nawilża skórę oraz pomaga pozbyć się nieprzyjemnego uczucia
ściągnięcia.
·
Kwiat hibiskusa
relaksuje i uspokaja skórę, zwiększa jej elastyczność oraz wzmacnia jej
regenerację
·
Anantmool (Hemidismus indica)
poprawia cerę, łagodzi uczucie pieczenia skóry.
·
Drzewo sandałowe
chłodzi skórę wrażliwą, dodaje jej blasku.
·
Lajjlu
wykazuje właściwości chłodzące, działa sebostatycznie.
·
Rumianek błękitny
działa przeciwzapalnie, jest bardzo korzystny dla osób o skórze wrażliwej.
·
Mięta
ochładza skórę i zapobiega powstawaniu wyprysków, łagodzi objawy stresu.
· Wetiweria pachnąca
odżywia skórę, redukuje zmarszczki, ochładza skórę wrażliwą, redukuje produkcję
sebum.
· Olej sezamowy (Sesamum
indicum) posiada właściwości kojące, nawilża i wygładza skórę.
·
Olej słonecznikowy
nawilża i regeneruje, jest bogatym źródłem witaminy E.
·
Niebieski rumianek
uspokaja i harmonizuje ciało i umysł.
Olejek wykazuje czynne działanie aromaterapeutyczne.
Sposób użycia: Niewielką
ilość olejku użyć do masażu twarzy i całego ciała. Olejek wchłania się bardzo
szybko. Przeznaczony do codziennego stosowania.
Skład
Oryza
sativa oil (olej ryżowy), Sesamum indicum oil (olej z sezamu indyjskiego ),Helianthus annuus
oil (olej słonecznikowy ), Hibiscus rosa sinensis (hibiskus), Hemidesmus
indicus, Vetiveria zizanoides (wetiweria pachnąca), Tocopheryl (witamina E), Mimosa pudica (mimoza),
Santalum album (drzewo sandałowe ), Onosma hispidum, Mentha piperita (mięta
pieprzowa), Matricaria chamomilla (rumianek), Prunus dulcis (migdałowiec
zwyczajny), Triticum vulgare (olej z kiełków pszenicy ), Daucus carota sativa
(Marchew zwyczajna), Geraniol, Linalool, Citronellol, Limonene (olejki eteryczne, zapachy).
Moja opinia
Olejek mieści się w małej 10 ml
buteleczce z bezbarwnego szkła. Buteleczka jest odkręcana, a na gwincie
umieszczono kroplomierz. Olej ten ma specyficzny, mocny zapach i z pewnością
nie każdemu przypadnie on do gustu.
Ja olejek stosowałam do pielęgnacji
twarzy. Kilkoma (2-3) kroplami olejku masowałam
oczyszczoną wcześniej skórę i pozostawiałam do wchłonięcia. Chwile to trwało,
olejek błyszczał się na twarzy, więc taki zabieg wykonywałam wieczorem 1-2 razy
w tygodniu. Rano buzia była gładka, a jej koloryt ładnie wyrównany. Skóra wyglądała
na odżywioną i nawilżoną. Niestety przy częstszym stosowaniu olejek miał
tendencję do zapychania, nawet jeśli jego kroplę wymieszałam z kremem.
Spróbowałam również olejku do
olejowania włosów przed myciem, ale niestety spowodował u mnie jedynie puch.
Olejek mimo małej pojemności jest
bardzo wydajny i całkiem fajnie odżywia skórę twarzy, ale wątpię, bym sięgnęła
po niego ponownie. Efekty nie zachwyciły mnie aż tak.
10 ml buteleczka kosztuje 12-14 zł,
dostępna jest również wersja 100 ml – a jej cena waha się w granicach czterdziestu
kilku złotych. Jeśli ktoś lubi olejki, myślę, że warto spróbować.
Lubicie
olejki w pielęgnacji twarzy?