Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

25.01.2016

Maseczka peel-offf z ekstraktem z ogórka




Dzisiaj recenzja niewielkiej maseczki typu peel-off. Przyznam, że jest to moje pierwsze spotkanie z tego rodzaju maską, ale na pewno nie ostatnie.
Maseczkę poleciła mi Marta z bloga Zapiski Marty H..
Kupiłam ją w drogerii ekobieca za 4,99 zł. Z tego co wiem jest także dostępna w Hebe. Do wyboru jest kilka wariantów tych maseczek, m.in. truskawkowa, z białą czekoladą, czy z miętą. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.




Opis producenta


·         Odblokowuje pory
·         Głęboko oczyszcza
·         Odświeża
·         Koi
·         Odpowiednia do wegan
·         Nie zawiera glutenu
·         Nie zawiera białka zwierzęcego
·         Nie zawiera parabenów

Maska Cucumber Peel Off Face Masque polecana jest do pielęgnacji skóry normalnej, mieszanej i tłustej.
„Wyrwij" brud i tłuszcz ze skóry i daj jej podmuch świeżości z oczyszczającą maską peel-off z ekstraktem z ogórka.
Maska usuwa martwy naskórek, odblokowuje pory i wygładza. Dzięki zawartości ekstraktu z ogórka, jaśminu oraz witaminy E doskonale oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, działa kojąco i uspokajająco, nawilża i odświeża.
Stosować raz w tygodniu. Na oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy i szyi nałóż cienką warstwę maski, omijając oczy, usta i włosy. Pozostaw na 10-20 minut, poczekaj aż maska będzie całkowicie sucha. Następnie delikatnie zdejmij ją z twarzy - nie ciągnij i zmyj wodą pozostałości.
            Uwaga! Nie stosować maski na bardzo wrażliwej lub uszkodzonej skórze.


Skład



Auq (Purified water), Alcohol denat. (Plant origin), Polyvinyl alcohol, PPG+PEG-9 lauryl glycol ether, Propylene glycol, PVP, Glycerin (Plant origin), Citrus aurantium bergamia (Bergamot) fruit oil, Citrus aurantifolia (Lime) oil, Limonene, Cucumis sativus (Cucumber) fruit extract, Tocopheryl (Vitamin E) acetate, Phenoxyethanol, Juglans nigra (Black walnut) shell extract, Panax ginseng root extract, Oenothera biennis (Evening primrose) flower extract, Cereus grandflorus (cactus) flower extract, Potassium sorbate, Sorbic acid, Sodium benzoate, CI 19140 Mellow 51, CI 42090 (Blue I)

Oczyszczona woda, środek rozpuszczający (składnik o działaniu tonizującym, oczyszczającym, odtłuszczającym, odświeżającym), składnik filmotwórczy, emulgator, humektant, substancja kondycjonująca (zmiękcza i wygładza), humektant, ekstrakt z pomarańczy bergamotki, ekstrakt z limonki, ekstrakt z ogórka, przeciwutleniacz (wit. E), konserwant, ekstrakt z orzecha czarnego, wyciąg z korzenia żeń-szenia, konserwanty, barwniki (mogą uczulać)

Moja opinia

Maseczkę dostajemy w 10 ml saszetce. Maska ma konsystencję klejącego żelu o lekko zielonej barwie. Przy nakładaniu czuć zapach świeżego ogórka oraz alkoholu.
Wysychaniu maseczki towarzyszy uczucie ściągnięcia skory. Po kilku minutach lekko odchodzi ze skóry, choć czasem resztki zostają na twarzy – je należy zmyć wodą.
           Cera po zabiegu jest oczyszczona i wygładzona, wygląda na dużo zdrowszą. Skóra jest gładka, miękka w dotyku. Zaryzykowałabym nawet stwierdzeniem, że delikatnie nawilżona. Niewielkie niedoskonałości nie znikają, ale stają się niemal niewidoczne. A to już coś.
            Jedna saszetka wystarczyła mi na dwa zabiegi.
Raz na jakiś czas sięgnę po tę maseczkę, jednak do ciągłego stosowania wolę kupić jedno większe opakowanie innej maseczki o podobnym działaniu i to z niego korzystać. Wyjdzie taniej.

Maseczka przed i po użyciu:

Obecnie testuję maseczkę Apis z minerałami z Morza Martwego i po jej pierwszym zastosowaniu jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że dalej też tak będzie. Za jakiś miesiąc powinna pojawić się jej recenzja.

Znacie te maseczki? A jeśli nie, to jakie maseczki oczyszczające lubicie?

Pozdrawiam,
AnnKa


Znajdziecie mnie na: