Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

30.12.2015

Żel do higieny intymnej z proteinami jedwabiu BingoSpa

       

           Kupiłam go, bo brakowało mi kilku złotych do skorzystania z kuponu minus 50%, a  taki żel przydaje się każdej kobiecie.
            Buteleczka 300 ml kosztuje niby 15 zł, ale często jest na promocji za 7-8 zł TUTAJ.
           Obiecuję, że to już przedostatni produkt tej firmy, o którym Wam opowiem. Za jakiś czas napiszę o kolagenowym mleczku do ciała. I koniec z produktami Bingo Spa (Nareszcie!).



Opis producenta

Kremowy żel do higieny intymnej BingoSpa zawiera czysty jedwab i ekstrakty z wyjątkowych roślin o znakomitym działaniu pielęgnayjnym i leczniczym: rumianku, arniki, rozmarynu, szałwii, łopianu, cytryny, nagietka, nasturcji, jasnoty białej oraz kwas mlekowy.
Jedwab BingoSpa dzięki zawartym aminokwasom i polipeptydom regeneruje i chroni komórki skóry skutecznie pielęgnując miejsca intymne kobiet.
Zestaw znanych ze skuteczności ziół skutecznie łagodzi dolegliwości okolic intymnych w okresie zmian fizjologicznych organizmu: likwiduje nadmierną suchość, łagodzi podrażnienia i uczucie pieczenia.
Jedwabny żel BingoSpa zwiększa poziom wilgotności skóry i śluzówki. Kwas mlekowy utrzymuje fizjologiczne pH naskórka.



Skład


Woda, SLES, zagęszczacz, substancja myjąca, lepiszcze, wyciągi: z hydrolizowanego jedwabiu, z rozmarynu, z rumianku, z arniki górskiej, z jasnoty białej, z szałwii lekarskiej, z szyszki sosny zwyczajnej, z rukwi wodnej, z korzenia łopianu, ze skórki cytryny, z bluszczu pospolitego, z nagietka zwyczajnego, z nasturcji większej, humektant, len zwyczajny, wyciągi: z aloesu, z rumianku pospolitego, kwas mlekowy, zapach, konserwanty,  czerwień koszenilowa (barwnik)


Moja opinia

Żel dostajemy w prosty pojemniku z wygodnym dozownikiem. Żel ma rzadką konsystencję, dobrze się pieni w kontakcie z wodą i skórą. Nie podrażnia, nie wywołuje uczucia swędzenia. Delikatnie myje. Nie mam do niego zastrzeżeń.
Kilka razy umyłam nim skórę głowy i spisał się całkiem nieźle. bez problemu domył oleje oraz maski. Nie poplątał przy tym włosów.
Podsumowując, całkiem przyjemny produkt.
A wy? Próbowałyście tego rodzaju produktów do mycia włosów?





Następny post w 2016 roku, a na zakończenie tego życzę Wam udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku.



                                                                                                              Pozdrawiam,
                                                                                                              AnnKa