Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

15.07.2016

Peeling orzeźwiająco-detoksykujący Vianek


         
          Uwielbiam peelingi, czy to robione samemu, czy gotowe. Ostatnio w moje ręce wpadł peeling z zielonej serii marki Vianek, takiej odnogi Sylveco. A Sylveco ostatnio polubiłam, więc miałam spore oczekiwania co do tego produktu. Czy się nie zawiodłam?



Opis producenta

Energetyzująco-wygładzający peeling do ciała z nasionami ostropestu oraz kryształkami soli. Idealnie złuszcza martwy naskórek i zapewnia skórze prawdziwy detoks. Oliwa z oliwek oraz witamina E, dzięki swoim właściwościom nawilżają i ujędrniają skórę, a olejek eukaliptusowy pobudza ją do naturalnej odnowy. Dodający energii zapach sprawia, że masaż skóry staje się przyjemnością, a efekty widoczne są już po pierwszym użyciu.

Cena: ok. 21 zł.



Skład

Glycine Soja Oil, Sodium Chloride, Olea Europaea Fruit Oil, Cera Alba, Glyceryl Stearate, Silybum Marianum Seed Extract, Glyceryl Laurate, Tocopheryl Acetate, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, Ci 77288, Limonene

Olej sojowy, sól, oliwa z oliwek, wosk pszczeli, emulgulator, wyciąg z nasion ostropestu plamistego, emolient, wit. E, olejek eukaliptusowy, alkohol aromatyczny, zapach, konserwant,  barwnik, zapach


Moja opinia

            Peeling otrzymujemy w plastikowym pojemniczku o pojemności 150 ml.  Niby zwykłe opakowanie, ale ładna szata graficzna nadaje mu pewnego uroku. Po otwarciu mamy 3 miesiące na wykorzystanie produktu. Na zakrętce mamy naklejkę z nazwą marki, dzięki której mamy pewność, że nikt nie otwierał produktu przed nami.
            Już po otwarciu peelingu czujemy świeży eukaliptusowy zapach. Muszę przyznać, że bardzo mi się on podoba. Peeling ma miękką konsystencję przez olejki, ale przy masażu czuć kryształki soli i nasiona ostropestu. Jest to dość mocny peeling, ale jeśli masaż wykonamy na bardzo mokrym ciele, będzie delikatniejszy.
            Po peelingu skóra jest gładka i nawilżona. Peeling pozostawia po sobie tłustą warstwę po olejkach, co pewnie nie wszystkim przypadnie do gustu. Mnie ona nie przeszkadza, ale po peelingu już nie stosowałam balsamów. Byłoby to po prostu za dużo.
            Peelingu wystarczyło mi na 7 użyć, ale myślę, że dość dobry wynik. Ogólnie peeling przypadł mi do gustu i chętnie wypróbuję inne z pozostałych linii marki Vianek.


            A czy Wy znacie już jakieś produkty marki Vianek?



https://www.facebook.com/AnnKa-o-kosmetykach-1975303366029028/https://www.instagram.com/annka_o_kosmetykach/