Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

12.05.2016

Tonik hibiskusowy Sylveco



Toniki poznałam stosunkowo niedawno, ale niemal od razu polubiłam je za działanie. Tonik hibiskusowy Sylveco zaciekawił mnie, ponieważ ma naturalny skład i jest polskim produktem. Nie zastanawiając się długo, kupiłam go na stronie triny.pl za 16,11 zł.
Jesteście ciekawe, jak spisał się u mnie? W takim razie zapraszam do recenzji.


Opis producenta

Hypoalergiczny, delikatny tonik do twarzy, z ekstraktami hibiskusa i aloesu o działaniu ochronnym, rewitalizującym i wzmacniającym, przeznaczony do każdego rodzaju cery. Dzięki dużej zawartości składników nawilżających, skutecznie zabezpiecza skórę przed utratą wilgoci, zapewniając jej odpowiedni poziom nawodnienia. Tonik o lekkiej żelowej formule odświeża i zmiękcza, łagodzi podrażnienia. Uzupełnia demakijaż, może być stosowany wielokrotnie w ciągu dnia na twarz, szyję i dekolt. Pozostawia skórę wyraźnie czystą i promienną, przygotowując ją do dalszych etapów pielęgnacji. Przebadany dermatologicznie.


Skład

Aqua, Hibiscus Rosa-Sinensis Flower Extract, Glycerin, Xylitol, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Coco-Glucoside, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Phytic Acid, Dehydroacetic Acid

Woda,  Ekstrakt z hibiskusa,  Gliceryna,  Ksylitol (cukier brzozowy),  Panthenol (prowitamina B5),  Ekstrakt z aloesu,  Emulgulator z oleju kokosowego,  Konserwant,  Zagęstnik,  Kwas fitowy,  Konserwant


Moja opinia

Tonik zamknięty jest w plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml. Zamykanie na klik niby w porządku, ale czasem przy otwieraniu bałam się o swój paznokieć. Buteleczka wykonana jest z ciemnego plastiku i niestety naprawdę ciężko zobaczyć, ile produktu nam zostało w środku. Niemniej szata graficzna ładna i przejrzysta. Na etykiecie sporo informacji o toniku i najważniejszych składnikach.
Od momentu otwarcia mamy 6 miesięcy na wykorzystanie kosmetyku. Przy pierwszym użyciu zaskoczyła mnie konsystencja toniku – lekko żelowa o czerwonej barwie. Ale okazało się, że to dobre rozwiązanie. Tonik dzięki temu jest bardzo wydajny i niewiele potrzeba go na waciku.
Dla wielu ważny jest zapach kosmetyku. Ten tonik ma delikatny kwiatowo-ziołowy zapach. Czuć go jedynie przy aplikacji, nie pozostaje na skórze.
Tonik stosuję od początku marca codziennie rano i wieczorem. Fajnie uzupełnia demakijaż. Oczyszcza skórę z resztek makijażu, jeśli taki na skórze pozostał. Tonik jest troszkę lepki i czuć to przy aplikacji. Na szczęście szybko się wchłania, a skóra po nim jest odświeżona oraz lekko nawilżona. Dla mnie ważny jest również fakt, że tonik łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Dzięki temu skóra wygląda na zdrowszą i jet milsza w dotyku.
Kilka razy zdarzyło mi się, że tonik wklepałam w twarz dłońmi tak jak serum. Skóra dzięki temu była dobrze przygotowana na krem.
Tonik ma przyjemny skład i działanie. Ja bardzo go polubiłam i z chęcią stosuję, ale do ideału czegoś mu jednak brakuje.

A wy? Lubicie toniki? Znacie ten od Sylveco?

Pozdrawiam,
AnnKa



Przypominam, że możecie śledzić mój profil na Facebooku i Instagramie.