Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

29.12.2017

Maska do włosów Organic Shop miód i awokado

Czego, jak czego, ale maski do włosów w moich kosmetycznych zbiorach nie może nigdy zabraknąć. Bez niej moje włosy kiepsko by się miały. A że nie lubię używać non stop tych samych kosmetyków, co trochę testuję kolejne nowości. Jakiś czas temu skusiłam się w Rossmannie na tanią maseczkę o dość ciekawym składzie – Organic Shop miód i awokado. Czy jej działanie mnie jednak zachwyciło?


Luksusowa maska do włosów na bazie organicznego olejku z awokado oraz organicznego miodu. Skutecznie pomaga odbudować strukturę włosów na całej ich długości. Maska wzmacnia włosy i regeneruje je sprawiając, że stają się miękkie i błyszczące.

INCI: Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient), Glycerin (gliceryna, humektant), Distearoyldimonium Chloride (antystatyk), Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy, emolient), Persea Gratissima Oil (olej awokado), Mel (miód, humektant), Tocopherol (wit. E), Hydrolyzed Wheat Protein (hydrolizowane proteiny pszenicy), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk), Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid (konserwanty), Parfum (zapach), CI 77288, CI 77492 (barwniki).

W odżywce znajdziemy emolienty, dwa nawilżacze, a nawet proteiny. Skład dość ciekawy, ale nie wszystkim na pewno przypasuje.

Cena: 6-10 zł



Maskę otrzymujemy w plastikowym pudełeczku podobnym trochę do lodów. Jest dość słabo zabezpieczone i łatwo je otworzyć, należy więc na nie uważać.

Maska ma gęstą, budyniową konsystencję. Podczas nakładania na włosy nic nie spływa. Zapach jest delikatny, dość słodki, nie utrzymuje się na włosach. Ja nakładałam ją na 5-20 minut, w zależności od dnia. Efekty były podobne, ale jednak najczęściej zostawiałam ją na 10 minut. W moim przypadku to optymalny czas, by maska dobrze wniknęła we włosy.
Ja rozczesuję włosy jedynie na mokro i  tu niestety muszę przyznać, że maska słabo mi w tym pomaga. Po wyschnięciu natomiast włosy są bardzo miękkie, sypkie i wygładzone, ale nie tracą na objętości. Bardzo ładnie się błyszczą i układają. Dla mnie to naprawdę dobre rezultaty, jednak kilkukrotnie dodałam do maski odrobinę spiruliny, by zapewnić włosom odpowiednią dawkę protein i wtedy uzyskiwałam znacznie lepsze efekty. Choć nadal maska nie pomagała mi rozczesać włosów, to już podczas płukania pukle były mega gładkie. A po wyschnięciu było jeszcze lepiej – miałam gładkie i lśniące loki.

Maska jest też wydajna, wystarczy na kilkanaście użyć. Jak za swoją cenę jest naprawdę świetna, ale efektu wow raczej dzięki niej nie uzyskacie. Ja jestem z niej bardzo zadowolona i z przyjemnością przetestuję pozostałe dwie wersje masek tej marki – figa i migdał oraz jaśmin i jojoba.


Podsumowanie:
+ gęsta konsystencja
+ wydajna
+ nawilża
+ wygładza
+ włosy dobrze się układają
+ niska cena
- nie pomaga rozczesać włosów
- słaba jakość opakowania



A Wy znacie już kosmetyki Organic Shop?